Kalendarz ślubny

Kalendarz ślubny

Pierwsze myśli, które rodzą się przy organizacji ślubu to – od czego tu zacząć? Pojawia się przerażenie, jak to wszystko ogarnąć, jak znaleźć sale, orkiestrę , suknie i inne rzeczy bez których nie odbędzie się wesele. Proponowałabym (żeby nie zwariować) założyć sobie tzw. kalendarz ślubny, w którym będziemy wpisywali wszystkie rzeczy , które należy zrobić bądź też  już zrobiliśmy, wszystkie sale które wybraliśmy, zespoły muzyczne, kwiaty stroje itp. Wierzcie bądź też nie, ale to naprawdę pomaga dzięki temu nie mamy takiego chaosu w głowie i nie zwariujemy do ślubu.

W internecie możemy znaleźć   wiele tzw. Kalendarzy ślubnych pomagających młodej parze ,,ogarnąć się ‘’ w obowiązkach przedślubnych, które podają przybliżone terminy spraw, jakie będziemy załatwiać. Wiele portali pisze, że  im wcześniej zaczniemy organizować i planować uroczystość tym lepiej. Pewnie zapytacie dlaczego? Odpowiedź jest prosta, im wcześniej zaczniecie wybierać termin ślubu, salę, orkiestrę tym więcej będziecie mieli możliwości .  Wybierzecie taką salę na którą już od dawna mieliście oko, orkiestrę która zapadła wam w pamięci na weselu waszych znajomych, a to w tej ceremonii jest na pierwszym miejscu (oprócz oczywiście ślubu, żeby nie było). Pierwsze od czego musicie zacząć to na pewno przemyśleć datę waszego ślubu oraz wybrać charakter ceremonii czyli czy ma to być ślub konkordatowy, ślub kościelny czy cywilny. Wszystko zależy od waszych poglądów do wiary bądź też przeżyć życiowych ( tzn. czy zawieraliście związek małżeński w kościele). Jeżeli wcześniej nie mieliście małżonki/małżonka, jesteście osobami wierzącymi to najlepiej wybrać ślub konkordatowy, który jest jednocześnie aktem prawnym jak i ceremonią kościelną.  Jeśli chodzi o najbardziej popularne (więcej…)

Stres przedślubny

Stres przedślubny

Pewnie wiele par zastanawia się czy problem tzw. stresu przedślubnego dotyczy tylko ich czy też każda para boryka się z tym problemem. Dla uspokojenia napiszę, że  prawie każda para ma większy bądź też mniejszy stres przed zawarciem związku małżeńskiego. Udowodniono to nawet poprzez przeprowadzenie badań nad zjawiskiem stresu przez dwóch psychiatrów , którzy przyznali małżeństwu 7 na 43 miejsc oraz 50 punktów na 100 możliwych jako stresor mający wpływ na przystosowanie się do danej sytuacji.[1] Jeśli zastanawialiście się dlaczego tak wariujecie, nie możecie spać po nocach, bo pojawiają się koszmary typu : nie załatwiony samochód, nie ta sukienka lub garnitur jaki chcieliśmy, nie ta sala , którą wybraliśmy itp. ; goniący czas, problemy wynikające po drodze to zjawisko w pełni normalne. Jeśli mogłabym się odnieść do swoich doświadczeń ze stresem przedślubnym to akurat ja miałam tylko jeden sen, dotyczył tak jak wcześniej napisałam sali, która była zupełnie inna niż wybraliśmy, a sukienka ślubna była… może powiem tak nie było jej wcale bo krawcowa nie wywiązała się z umowy, ale ten problem dotyczył niestety mnie w prawdziwym życiu, ale nie taki diabeł straszny jak go malują i to się dało opanować, a ślub jak i wesele w moim mniemaniu (oprócz niewielkich niedoskonałości) wypadł bardzo dobrze. Tak naprawdę ważne , abyśmy się czuli dobrze w tym wyjątkowym dla nas dniu , żebyśmy czerpali w pełni te chwile , które tak szybko unikają,  nie dajmy się zwariować.

Czy stres przedślubny dotyczy tylko mnie?

(więcej…)